18 lip 2013

Rozdział 1

24.03.2013 Los Angeles
Caroline obudziła się bardzo zmęczona. Dzisiaj o świcie wróciła z Miami po premierze. Gdy leciała samolotem postanowiła, że nie uroni już ani jednej łzy. Nie chciała już cierpieć po rozstaniu z Tylerem. Gdy tylko wstała z łózka skierowała się do małej garderoby, skąd wyciągała walizkę i zaczęła w biegu pakować rzeczy byłego partnera. Wczoraj postanowiła mu je oddać, chodź najchętniej by jej spaliła. Przez te kilka dni wiele razy zastanawiała się jak wygląda kobieta, z którą zdradzał ją Tyler. Czy jest ładniejsza, chudsza? A może wcale nie jest piękna? Caroline po spakowaniu rzeczy podeszła do szafki, na której leżał telefon i wysłała SMS-a do mężczyzny.
Tyler, możesz odebrać swoje rzeczy o godzinie 15. Nie będzie mnie, klucze zostaw w donicy z kwiatkiem, który stoi koło drzwi. Caroline.
Gdy wiadomość została wysłana, dziewczyna poczuła ulgę. Odłożyła telefon i weszła do łazienki by wziąć prysznic i przyszykować się do wyjścia. Na godzinę 15 umówiła się z Bonnie. Gdy wyszła z łazienki w pełni ubrana i umalowana, skierowała się do skrzynki pocztowej, gdzie od czasu pierwszej premiery jej filmu, zaczęło przychodzić coraz więcej listów, zaproszeń na imprezy i pokazy. Gdy wyciągała ze skrzynki pokaźną liczbę poczty, jej uwagę przykuła czarna koperta. Weszła do domu, odłożyła pocztę na stolik i z zaciekawieniem otworzyła czarną kopertę.  Gdy wyciągała zawartość z koperty jej oczom ukazała się również czarny arkusz papieru, na którym był napis złożony z literek wyciętych z gazet. Obserwuje cię. Caroline przeczytała to krótkie zdanie i przestraszyła się, szybko pomyślała o tym, czy ktoś może chcieć ją skrzywdzić? Lecz natychmiast odsunęła od siebie ta myśl, wyrzuciła list i zaczęła przekonywać siebie, że to pewnie jakiś żart czy wygłupy.  Zaniosła resztę poczty na swoje biurko do gabinetu. Kobieta kupiła ten dom na obrzeżach Los Angeles, razem z Tylerem wydając na niego całą gaże za pierwszy film, w którym zagrała. Gdy tylko go ujrzała wiedziała, że to miejsce musi być jej. Dom miał piękny duży ogród, dwie sypialnie z łazienkami, salon, gabinet, kuchnie z jadalnią i łazienkę. Jednak Caroline najbardziej pokochała garderobę, która mimo niewielkiego metrażu była spełnieniem jej marzeń.  Kobieta skierowała się do sypialni, skąd wzięła żakiet i torebkę i skierowała się do wyjścia.



24.03.2013 Nowy Jork
Stefan krążył po szpitalnym korytarzu. Przybył tu zaraz po telefonie, w którym ordynator oddziału zawiadomił go, że stan uczestnika wypadku sprzed dwóch dni, poprawia się. Stefan przyjechał do szpitala z nadzieją, że pacjent wkrótce się obudzi, porozmawia z nim i sprawa się zakończy. Jednak mężczyzna wciąż nie odzyskiwał świadomości. Stefan z oddali zobaczył, że do sali, w której leżał wbiegła pielęgniarka i lekarz, który miał obecnie dyżur. Gdy mężczyzna podszedł bliżej zobaczył przez szybę, że lekarz sprawdza świadomość nieznanego pacjenta i zaczyna rozmowę. Po kilku minutach lekarz wraz z pielęgniarką opuścili salę.
- Panie doktorze, czy stan pacjenta jest dobry na tyle, że mogę go przesłuchać – zapytał Stefan, który podszedł do lekarza. Sędziwy doktor podrapał się po swojej siwiźnie i spojrzał na Stefana.
- Panie komisarzu obawiam się, że on nie jest w stanie panu pomóc – powiedział  i spojrzał przez szybę na rannego. Mimo, iż miał zabandażowany czubek głowy i szwy na łuku brwiowym, wyglądał bardzo atrakcyjnie. Miał niebieskie oczy, które teraz bacznie rozglądały się po sali, ciemne blond włosy, które czasami przybierały miodowy odcień oraz ostre rysy.
- Co doktor ma na myśli? – spytał zaciekawiony i jednocześnie poddenerwowany Stefan, po czym spojrzał na mężczyznę stojącego naprzeciwko.

24.03.2013 Los Angeles
- Hej Bonnie – Caroline podeszła do stolika, przy którym siedziała jej przyjaciółka.
- Witaj kochana, jak się trzymasz? – Bennett pocałowała w policzek kobietę, która właśnie usiadła przy stoliku w najlepszej kawiarni w mieście. W tym czasie, kelner podszedł do zajmowanego przez kobiety, stolika. Przyjął zamówienie i odszedł.
- Dzisiaj Tyler odbiera swoje rzeczy wiec musiałam wyjść z domu, nie byłabym w stanie się z nim spotkać – aktorka spuściła głowę w dół by uciec od spojrzenia swojej managerki.
- Dobrze, nie rozmawiajmy już o tym. Mam dla ciebie dwa nowe scenariusze od dobrych reżyserów, więc powinnaś je przejrzeć i zdecydować czy chcesz wystąpić w tych produkcjach – Bonnie wyciągnęła z torebki dwa wstępne scenariusze filmów i położyła je przed Caroline na stoliku, po czym dodała:
- Myślę, że praca pomoże zapomnieć ci o rozstaniu i może poznasz jakiegoś przystojnego faceta – po czym wesoło się zaśmiała. Gdy kobieta wymawiała te słowa, kelner przyniósł zamówione przez nie kawy.
- Oj przestań, teraz nie mam najmniejszej ochoty na romanse – Caroline odwróciła głowę i spojrzała w bok. Wciąż zastanawiała się nad listem, który dzisiaj dostała. Niepokoił ją, ale starała się odsunąć od siebie odsunąć te myśli.
- Caroline na pewno wszystko w porządku, wydajesz się taka smutna i zaniepokojona. Czy to tylko przez Tylera? – Bonnie posłała przyjaciółce ciepły uśmiech.
- Dzisiaj dostałam list z napisem obserwuje się, ale to na pewno jakieś wygłupy. Nie zamierzam się tym przejmować – odparła szybko kobieta, po czym upiła łyk espresso. 

24.03.2013 Nowy Jork
Stefan wszedł do restauracji, w której umówił się ze swoją narzeczoną. Skierował się do stolika, przy którym siedziała już jego ukochana.
- Witaj kochanie – mężczyzna pocałował kobietę i usiadł.
- Znowu się spóźniłeś – Elena zaśmiała się i spojrzała na siedzącego naprzeciwko mężczyznę.
- Wiesz jak jest, zostałem zatrzymany w pracy. Teraz prowadzimy dziwną sprawę – Stefan zaczął tłumaczyć się swojej ukochanej. Kobieta znowu się zaśmiała i zaczęła przeglądać menu, które przed chwilą przyniósł kelner. Miała długie, proste, ciemnobrązowe włosy. Oliwkowa cera podkreślała duże, brązowe oczy.  Wybranka mężczyzny miała dzisiaj na sobie czarną, obcisłą sukienkę, która uwydatniała wszystkie walory jej sylwetki. Gdy oboje złożyli zamówienie, Stefan zaczął wiercić się na swoim miejscu, co nie uszło uwadze kobiety. 
- Kochanie, o co chodzi widzę, że jesteś zdenerwowany – spytała się Elena.  Po czym bacznie przyjrzała się ukochanemu. Stefana poznała trzy lata temu. Kobieta pamiętała ten dzień, tak jak by się zdarzył wczoraj. Była wtedy bardzo spóźniona do swojej pracy i bardzo się spieszyła. Akurat w ten dzień miała zebranie w swojej redakcji. I właśnie, gdy już miała skręcać pod budynek, w którym pracowała wjechała w policyjny radiowóz. Była załamana, nie dość, że była spóźniona to jeszcze
przytrafia się jej coś takiego. Wtedy podszedł do jej samochodu, wysoki mężczyzna o ciemnoblond włosach i hipnotyzujących oczach. Od tamtego czasu byli nierozłączni.  Elena odsunęła od siebie myśli o początkach jej znajomości ze Stefanem i zaczęła słuchać niebieskookiego. 
- Wiesz, myślałem, że ten mężczyzna z wypadku złoży zeznania i w końcu zamknę tą skomplikowaną sprawę – policjant zaczął opowiadać.
- I co, ten pacjent jeszcze się nie obudził? – zapytała dziewczyna.
- Nie w tym jest problem – zaczął  – On nic nie pamięta, ma amnezje. Nie wiadomo, kiedy odzyska pamięć. A ja mam problem, nie znamy jego tożsamości. Nikt o takim wyglądzie nie jest zaginiony ani poszukiwany, więc nie wiem, co robić – mężczyzna skończył widocznie zrezygnowany i załamany. Było widać, że bardzo przejmował się swoją pracą.
                                                  
I oto za mną pierwszy rozdział. Mam nadzieję, że będzie Wam się podobał. Na razie muszę wprowadzić Was w akcje dlatego te pierwsze rozdziały mogą być trochę nudne. Bardzo się ciesze, że w ciągu jednego tygodnia blog miał ponad 450 wyświetleń a prolog skomentowało 11 osób. Dziękuję Wam bardzo. Myślę, że za dwa, trzy rozdziały powinien pojawić się Klaus. Nowe posty będę dodawać co tydzień w czwartek. Proszę o komentarze, wasze opinie bardzo mi pomagają. Piszcie czy się Wam podoba, czy też nie. Konstruktywna krytyka zawsze się przyda :)  Pozdrawiam i do zobaczenia za tydzień. 

12 komentarzy:

  1. Jest oczekiwany Pierwszy rozdział! <3
    Fajnie, bardzo fajnie się czyta :) Masz taki realistyczny styl pisania i bardzo łatwo sobie wyobrażam, to co zostało opisane. Faktycznie, pierwszy raz spotkałam się z czymś takim, że Stefan jest bratem Caroline. Jak to wymyśliłaś?!
    Krótko mówiąc, masz świetnego bloga, świetną historię i trzymaj tak dalej! :D

    Ale żeby za bardzo Ci nie słodzić... Zwróć uwagę na powtórzenia i miejscami wypadałoby postawić przecinek, ale tak, to jest oky :P

    Pozdrawiam i zapraszam na swoje blogi:
    http://true-story-of-delena-2.blogspot.com/
    http://old-whispers.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze jedno.
      Nominowałam Cię do Liebster Blog Award! :)
      Zapraszam po więcej informacji:
      http://true-story-of-delena-2.blogspot.com/p/liebster-blog-award.html

      Usuń
  2. Dodaje blog do zakładek i będę go obserwowac <3
    http://klaroline-only-love.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetnie! Bardzo czekałam na ten rozdział. I się nie zawiodłam:)
    Czekam na pojawienie się Klausa i jego pierwsze spotkanie z Caroline.
    Więc życzę powodzenia i mnóstwo weny:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny rozdział:) Czekam na Klausa i Klaroline:) Podoba mi się to że Caro jest siostrą Stefana,to bardzo interesujące.
    Zapraszam do mnie na nowy rozdział
    http://delena-i-love-you.blogspot.com/
    Pzdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo mi się podoba rozdział, ciekawie piszesz :)
    + Bardzo bym Cię chciała zaprosić na mojego bloga.
    Pozdrawiam serdecznie. c:
    Julites.
    http://67igrzyskaoczamijulites.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajny rozdział :D Coś myślę, że ta kartka to nie wygłupy, ale mam nadzieje, że przekonam się, co do tego niedługo. Klaus i amnezja O.o jestem ciekawa jak to się dalej potoczy i oczywiście z niecierpliwością czekam na spotkanie Klausa i Caroline!
    Pozdrawiam i weny życzę! ;*

    OdpowiedzUsuń
  7. Zapraszam do katalogu blogowego;)

    http://katalogujemy.blogspot.com/
    Zareklamuj swoje opowiadanie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Mało błędów, spójna całość, nie ma sie do czego przyczepić:D
    Fajna, ciekawa fabuła. Ogólnie czekam już tylko na spotkanie Klaroline i ich poznanie się :D
    Informuj mnie proszę o następnych odcinkach :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zapraszam na NN! Kluczowe momenty, dużo emocji i aż dwie śmierci!
    http://hate-is-the-beginning-tvd.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Nominowałam Cię do Liebster Award!!! :P Więcej informacji u mnie na blogu. ;*
    http://tvd-myhistory.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Ta stronka z synonimami - koniecznie z niej korzystaj, bo powtarzalność to u Ciebie tragedia.
    W każdym zdaniu z perspektywy Stefana jest słowo, które podkreśla, że to rzeczywiście on. Niby nic w tym nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że jest to własnie powtórzenie jego imienia... "Stefan to, Stefan tamto" - chciałoby się rzec.
    Jeśli masz problem z tekstem, przeczytaj go kilkukrotnie przed publikacją, wyłap najważniejsze z błędów, albo oddaj go w ręce bety, co będzie chyba najlogiczniejszym rozwiązaniem. Istnieje wiele stron poświęconych tej sprawie. Oddaj go do wglądu osobie, która się na tym, po prostu zna.

    I w kwestii wizualnej - usuwaj spam, bo zalega pod twoimi notkami. "Cześć, fajnie piszesz, wpadnij do mnie" - to żaden komentarz.

    [dusze-cieni][let-rainfall]

    OdpowiedzUsuń

Witajcie na moim blogu. Znajdziecie tutaj opowiadanie, w którym występują bohaterowie The Vampire Diaries. Rozdziały dodaję nieregularnie, ale staram się publikować jak najczęściej. Mam nadzieję, że moja twórczość się wam spodoba. Zapraszam do czytania i komentowania.

Obserwatorzy

Layout by Yassmine